Coś słodkiego w 5 minut. Czy to w ogóle możliwe? Jak najbardziej, tylko trzeba się trochę wysilić. Otóż, coś słodkiego w 5 minut mamy wtedy, kiedy szybko wyjmiemy jakąś czekoladę czy inne ciasteczka z barku. Tak jest błyskawicznie i praktycznie bez roboty. Nawiasem mówiąc, gros osób takie metody stosuje i nie narzeka. Ale nie wszystkim coś takiego odpowiada, bo sklepowe herbatniki to nie to samo co domowy deser.
No właśnie, a skąd czerpać inspiracje w tym zakresie? Nie ma w zasadzie z tym najmniejszego problemu, bo od czego w końcu mamy internet. To potężne i jakże funkcjonalne medium już tak uzależniło nas, że nie wyobrażamy sobie codziennego funkcjonowania bez stałego dostępu do sieci. Aż trudno uwierzyć, że przed laty ludzie nie mieli do swojej dyspozycji tego udogodnienia. Zresztą, wielu luksusów nie było i trzeba było sobie jakoś radzić. Ale wróćmy jednak do zasadniczego tematu niniejszego artykułu, bo nieco odbiegliśmy od meritum.
Wpisujemy więc w wybraną wyszukiwarkę hasło: coś słodkiego w 5 minut i błyskawicznie przed naszymi oczyma pojawia się sporo propozycji w tej materii. Teraz wystarczy tylko przejrzeć proponowane przepisy i można przystępować do działania.
Pomysłów na szybki deser można też poszukać w różnych książkach kucharskich, których na naszym rynku mamy przecież pod dostatkiem. Tak więc, każdy,kto tylko chciałby rzeczywiście coś słodkiego przygotować, ma na to realne szanse.
Na koniec jeszcze bardzo prosty przepis na taki błyskawiczny deser. Suche wafle przekładamy masą kajmakową, kroimy i już mamy coś do kawy.
