Casa de la Musica to, jak sama nazwa wskazuje, dom muzyki, w dodatku bardzo modnej ostatnimi czasy, bo latynoskiej. Gorące rytmy rozgrzewają tu krew niezależnie od pory roku, są równie rozpalające zmysły zimą, jak i latem. Klub ten polecany jest osobom, które przekroczyły magiczną granicę 30 lat, co warto podkreślić, bo wiele osób szuka miejsc, które nie byłyby kwalifikowane jako studenckie. Lokal ten jest stylizowany na oryginalnie kubański, z przełomu lat 20 i 30 zeszłego stulecia, jest zatem bardzo klimatyczny, nastrojowy, z duszą. Można się tu napić wspaniałego, orzeźwiającego, owocowego drinka, odpocząć na plecionych siedziskach, zapalić cygaro, zatańczyć namiętną salsę lub sambę. Jest to miejsce stworzone dla wielbicieli muzyki latynoamerykańskiej i południowej, dla osób, które nie lubią się nudzić i nie wiedzą co zrobić ze swoim nadmiarem energii. Tu, na płonącym parkiecie, na pewno ich temperament znajdzie właściwe ujście. Dodatkowo można tu pobierać naukę układów i ruchu u samego DJ-a, który poza godzinami pracy jest zawodowym tancerzem.. Ojcem chrzestnym tego lokalu jest Jose Torres, który do dziś często w nim gości.
Casadelamusica
[Głosów:0 Średnia:0/5]